Czołem!
Jeśli opowieść o Górach Stołowych pozostawiła u Ciebie odrobinę niedosytu, zapraszam do mojej galerii. Kliknij po prawej stronie zdjęcia powyżej, żeby zobaczyć następne.
Starałam się zachowywać chronologię i nie przesadzać z ilością zdjęć psa (chociaż Jussi jest taaaka słodka przecież).
Daj znać jak się podobało!
Mały disclaimer: Jussi na większości zdjęć jest spuszczona ze smyczy. Ponieważ podróżuję sama z psem, jest to jedyna opcja na zrobienie ciekawych zdjęć. Jussi jest bardzo dobrze wychowana i nigdy nie oddala się bez mojego pozwolenia, zwłaszcza w nieznanym sobie terenie. Dlatego pozwalam jej na te krótkie chwile “wolności”.
Należy pamiętać, że zgodnie z polskim prawem, pies w parkach narodowych i lasach nie powinien być puszczany luzem.
Do zobaczenia za parę dni, kiedy opowiem Ci ile taka wyprawa może kosztować!
Kamila
























































Dodaj komentarz